Prolog:
Ile masz lat
? –zapytał i podszedł o krok do mojego już sztywnego ciała .
16-odpowiedziałam
drżąco
A gdzie
mieszkasz piękna ?- przysunął się o krok
Czym się
interesujesz – i nagle dzieliły nas jedynie milimetry .
Językami
obcymi głownie J. niemieckim.
No to
wreszcie powiesz mi jak masz na imię ?- tak łagodnie ,iż pomyślałam ,że to nie
on .
Nie wiem czy
mogę zdradzić – odpowiedziałam mu prosto do ucha . I nagle uświadomiłam sobie
,że pociągnęłam lwa za ogon .A tym lwem niestety był mężczyzna stojący przede
mną .
Boisz się
mnie ?- spytał smutno ale z lekkim uśmiechem.
Nieeeee
.….-odpowiedziałam przeciągając samogłoskę .
A
więc?-uniósł wyczekująco brew .
Po chwili
zastanowienia odpowiedziałam nieśmiało: Kasandra Werfel.
Witam !! Jestem mega szczęśliwa to
mój pierwszy prolog i myślę ,że jest spoko ,ale ocenę pozostawiam wam
.Pozdrawiam….
Całuski :**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz